Zatrzymanie za jazdę po alkoholu? Sprawdź, kiedy wynik alkomatu może być błędny

Błędy pomiarowe alkomatu mogą mieć kluczowe znaczenie w sprawach dotyczących jazdy po alkoholu, zwłaszcza w sytuacji gdy wynik badania znajduje się na granicy między stanem po użyciu alkoholu a stanem trzeźwości, co może przesądzić o odpowiedzialności za wykroczenie lub jej braku.

Zarzucono Ci prowadzenie pojazdu po użyciu alkoholu, ale wynik badania alkomatem oscylował wokół dopuszczalnych granic? Zastanawiasz się, czy masz szansę na uniewinnienie? W tym artykule przedstawiamy możliwe linie obrony w sprawach dotyczących wykroczenia z art. 87 § 1 Kodeksu wykroczeń oraz wyjaśniamy, kiedy wynik alkomatu może zostać zakwestionowany w toku postepowania wykroczeniowego.

Wskazujemy także, jakie inne niedociągnięcia proceduralne możesz wykorzystać na swoją korzyść, jaką rolę odgrywa opinia biegłego i jakie błędy w jej sporządzeniu mogą zostać skutecznie podważone przez obrońcę.

Jazda po alkoholu – kiedy jest wykroczeniem?

Zgodnie z art. 87 Kodeksu wykroczeń kto, znajdując się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 złotych.

Stan po użyciu alkoholu oznacza stan, gdy:

  • stężenia alkoholu we krwi wynosi od 0,2 promila do 0,5 promila alkoholu albo
  • obecność alkoholu w wydychanym powietrzu wynosi od 0,1 mg do 0,25 mg alkoholu na 1dm3.

W konsekwencji, pomiary poniżej wskazanych powyżej progów nie stanowią podstawy do pociągnięcia do odpowiedzialności wykroczeniowej (ani karnej). Stan pomiędzy progami skutkować będzie odpowiedzialnością wykroczeniową, a przekroczenie powyższych norm odpowiedzialnością karną (a nie wykroczeniową).

Czy wynik alkomatu może być nieważny? Błędy formalne i skuteczna obrona

W sprawach wykroczeniowych związanych z prowadzeniem po użyciu alkoholu wynika, że w większości spraw kluczowe znaczenie dla kierowcy ma rzetelność przeprowadzenia badania alkomatem. Z naszego doświadczenia wynika, że najczęstsze błędy, które mogą prowadzić do zakwestionowania wyników badania, są następujące.

Nieważne świadectwo wzorcowania alkomatu

Jak działa wzorcowanie alkomatu policyjnego? Każde urządzenie pomiarowe służące do weryfikacji stanu trzeźwości musi mieć ważne potwierdzenie wzorcowania. Świadectwo wzorcowania stanowi potwierdzenie, że dane urządzenie zostało poddane procedurze kalibracji zgodnej z wymaganiami określonymi przez Główny Urząd Miar (lub inny upoważniony podmiot), a jego wskazania spełniają kryteria dokładności i powtarzalności pomiarów. Co więcej, istotne także, aby wzorcowanie zostało przeprowadzone w Polskim Centrum Akredytacji (PCA), tj. jednostce akredytacyjnej, która nadzoruje i akredytuje laboratoria i inne jednostki w Polsce, potwierdzając ich kompetencje i zgodność z określonymi standardami. 

Nie bez znaczenia pozostaje również kwestia tego jak długo ważne jest świadectwo wzorcowania alkomatu. Wzorcowanie jest ważne jedynie przez 6 miesięcy, niezależnie od liczby wykonanych pomiarów.

W praktyce powyższe oznacza, że:

  • wzorcowanie urządzenia zostało przeprowadzone w Polskim Centrum Akredytacji (PCA),
  • wzorcowanie zostało przeprowadzone nie dawniej niż 6 miesięcy przed badaniem,
  • urządzenie zostało opatrzone aktualnym świadectwem wzorcowania, zawierającym m.in. datę wzorcowania, okres ważności oraz oznaczenie urządzenia (numer seryjny).

Brak świadectwa wzorcowania lub jego przedawnienie (nieważność w dacie badania) powinien skutkować zakwestionowaniem wiarygodności przeprowadzonego pomiaru. W takim przypadku obrońca może skutecznie wnosić o wyłączenie wyniku pomiaru z materiału dowodowego jako niepełnowartościowego lub sprzecznego z zasadami postępowania dowodowego. Nieważne świadectwo wzorcowania alkomatu może zatem doprowadzić w wielu stanach faktycznych do uniewinnienia, zwłaszcza gdy brak innych dowodów potwierdzających stan nietrzeźwości kierowcy.

Praktyczny przykład z orzecznictwa:

„W ocenie Sądu Okręgowego zasadnym jest z całą pewnością stwierdzenie w uzasadnieniu apelacji, że Sad Rejonowy całkowicie pominął dowód na k. 7 „świadectwo wzorcowania”, tj. naruszenie art. 410 k.p.k. W ocenie Sądu Okręgowego nastąpiło to przez nieuwagę Sądu. Z dokumentu tego wynika, iż wzorcowanie wykonano 08 września 2012 roku kolejny termin badania 07 września 2012 roku, zdarzenie miało miejsce 09 marca 2013 roku. W związku z powyższym brak jest w aktach sprawy dokumentu potwierdzającego sprawność urządzenia którym oskarżony był badany na zawartość alkoholu, a tym samym budzi to wątpliwości odnośnie wyniku badania alkomatem” (tak: wyrok Sądu Okręgowego w Ostrołęce z dnia 28.08.2013 r., sygn. akt II Ka 172/13).

Czy można zatem zakwestionować wynik alkomatu z uwagi na nieważne świadectwo wzorcowania alkomatu? W wielu przypadkach może być to możliwe, skuteczna obrona wymaga jednak dokładnej analizy materiału dowodowego w sprawie.

Niepewność pomiarowa alkomatu, wynik alkomatu na granicy dopuszczalnego poziomu

Każde urządzenie pomiarowe posiada tak zwaną „niepewność pomiaru”, tj. margines błędu alkomatu. W przypadku analizatorów wydechu może ona wynosić nawet ± 0,03 mg/l. Oznacza to, że przy wyniku alkomatu np. 0,11 mg/l, rzeczywiste stężenie mogło wynosić nawet 0,08 mg/l, co jest stanem poniżej progu wykroczenia. W takim przypadku, uwzględniając margines błędu, wynik alkomatu na granicy dopuszczalnego poziomu może wskazywać na brak przekroczenia dopuszczalnego stężenia alkoholu, co powinno prowadzić do uniewinnienia osoby badanej. Margines błędu alkomatu może zatem być kluczowym elementem stanu faktycznego, który należy bezwzględnie poddać analizie.

Wątpliwości dotyczące dokładności pomiaru alkoholu w wydychanym powietrzu alkomatem są szeroko omawiane w orzecznictwie sądów powszechnych, co potwierdza ich wpływ na wyroki sądowe.

Praktyczny przykład z orzecznictwa:

„W opinii biegły jednoznacznie stwierdził, że w rzeczywistości błąd urządzenia, którym dokonano pomiaru, tj. A.-Sensor IV CM, może wynosić plus minus 0,03 mg/l, dlatego też nawet wynik 0,11 mg/l jaki został wykazany u obwinionego podczas drugiego badania analizatorem wydechu, nie jest wynikiem świadczącym o tym, że został przekroczony dopuszczalny próg. Podsumowując Biegły J. K. wskazał, że materiał dowodowy zawarty w aktach sprawy nie daje podstaw do stwierdzenia, że obwiniony M. R. w dniu zdarzenia przekroczył dopuszczalny próg zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu, tj. 0,1 mg/l z uwagi na konieczność przyjęcia błędu pomiarowego urządzenia A.- Sensor plus minus 0,03 mg/l. W ocenie Sądu opinia biegłego sądowego jest jasna, pełna i kategoryczna przy czym została sporządzona w sposób rzetelny.” (wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy – Mokotowa w Warszawie, Wydział VIII Karny, z dnia 12.11.2014 r., sygn. akt VIII W 896/14).

W omawianej sprawie sąd dopuścił dowód z ustnej opinii biegłego z zakresu analizatorów wydechu, który potwierdził, że urządzenie Alco-Sensor IV CM posiada błąd pomiarowy w granicach ± 0,03 mg/l. Niepewność pomiarowa alkomatu była zatem kluczowym elementem stanu faktycznego badanym przez sąd. W konsekwencji, pomimo uzyskanego wyniku 0,11 mg/l, biorąc pod uwagę margines błędu, sąd nie mógł jednoznacznie stwierdzić przekroczenia ustawowego progu odpowiedzialności wykroczeniowej, wynoszącego 0,10 mg/l.

Praktyczny przykład z orzecznictwa:

„Powołany w niniejszej sprawie biegły z zakresu toksykologii w przedłożonej opinii stwierdził, iż nie można wykluczyć, że rzeczywisty wynik obwinionego przy pierwszym badaniu byłby 0,11 mg/l lub 0,09 mg/l, a więc nie można wykluczyć faktu, iż wartość stężenia alkoholu w wydychanym przez obwinionego powietrzu była niższa niż 0,10 mg/l, zakładając jednocześnie niepewność pomiaru urządzenia. Wskazać należy, że każda z wyżej wymienionych wartości stężenia alkoholu w wydychanym powietrzu była, w ocenie Sądu, faktycznie możliwa do zaistnienia.” (wyrok Sądu Rejonowego dla Warszawy – Śródmieścia w Warszawie, XI Wydział Karny, z dnia 17 września 2015 roku, sygn. akt XI W 6653/14).

W tej sprawie, Sąd uznał, że w sprawie wystąpiła istotna, nieusuwalna wątpliwość co do spełnienia jednej z kluczowych przesłanek odpowiedzialności wykroczeniowej z art. 87 § 1 Kodeksu wykroczeń, tj. co do faktu, czy obwiniony w chwili kierowania pojazdem rzeczywiście znajdował się w stanie po użyciu alkoholu. Wobec braku możliwości jednoznacznego ustalenia tej okoliczności – przy jednoczesnym potwierdzeniu przez biegłego, że rzeczywisty wynik alkomatu mógł wynosić zarówno 0,09 mg/l, jak i 0,11 mg/l – sąd, stosując zasadę in dubio pro reo (art. 5 § 2 k.p.k. w zw. z art. 8 k.p.w.), był zobowiązany rozstrzygnąć te wątpliwości na korzyść obwinionego. W konsekwencji, uznał brak podstaw do przypisania winy i uniewinnił obwinionego od zarzucanego mu czynu.

Stanowisko zaprezentowane w powyższych wyrokach znajduje również potwierdzenie w doktrynie. Jak zauważa prof. Ryszard A. Stefański: „dokładna wiedza na temat błędów wskazań oraz uwzględnienie niepewności pomiaru może jednoznacznie rozstrzygnąć, czy badana osoba naruszyła przepisy prawa” (R. Stefański, Komentarz do art. 87 Kodeksu wykroczeń, pkt 3.5.9, Lex).

W konsekwencji, zignorowanie marginesu błędu alkomatu może prowadzić do naruszenia zasady domniemania niewinności oraz do skazania osoby, w przypadku której istnieją poważne wątpliwości co do przekroczenia dopuszczalnego poziomu alkoholu. W takich sytuacjach obrońcy powinni wnosić nie tylko o dowód z instrukcji obsługi urządzenia, ale również, jeśli to możliwe, o opinię biegłego z zakresu pomiarów alkoholu w wydychanym powietrzu. Margines błędu alkomatu może mieć kluczowy wpływ na wynik pomiaru, a jego uwzględnienie w analizie dowodowej jest newralgiczne dla zapewnienia rzetelności procesu oraz ochrony praw obwinionego.

W praktyce oznacza to, że organy ścigania oraz sądy powinny nie tylko uwzględniać wskazania urządzenia, ale także każdorazowo analizować dopuszczalny błąd pomiarowy, który może mieć kluczowe znaczenie dla prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy. W wielu stanach faktycznych zatem można zakwestionować wynik alkomatu, a wynik alkomatu na granicy dopuszczalnego poziomu może stanowić skuteczną linię obrony. Z naszego doświadczenia wynika, że nie każdy sąd odpowiednio uwzględnia margines błędu urządzenia, co może prowadzić do wadliwych orzeczeń.

Brak w aktach sprawy wydruku z urządzenia mierzącego stężenie alkoholu

Obowiązek umieszczenia wydruku w protokole badania stanu trzeźwości analizatorem wydechu wynika wprost z § 7 ust. 1 pkt 4 Rozporządzenia Ministra Zdrowia i Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 28 grudnia 2018 r. w sprawie badań na zawartość alkoholu w organizmie (dalej: „Rozporządzenie”). Zgodnie z cytowanym Rozporządzeniem, badania przeprowadzonego analizatorem wydechu wskazującego na obecność alkoholu w organizmie osoby badanej sporządza się protokół, który zawiera wynik pomiaru alkomatem lub pomiarów w postaci cyfrowej oraz jednostkę, w jakiej wyrażony jest wynik alkomatu, a w przypadku badania przeprowadzonego wyłącznie przy użyciu analizatora wydechu niewyposażonego w cyfrową prezentację wyniku pomiaru alkomatem.

Brak tego elementu oznacza, że protokół jest niepełny, co może być podstawą do zakwestionowania rzetelności i wiarygodności przeprowadzonego badania.
W praktyce sądowej taki brak jest często podnoszony przez obronę jako błąd formalny, który może skutkować pominięciem dowodu z badania alkomatem lub nawet uniewinnieniem obwinionego, jeżeli nie ma innych jednoznacznych dowodów stanu nietrzeźwości.

Praktyczny przykład z orzecznictwa:

„Kanwą apelacji był m.in. brak w aktach sprawy wydruku z urządzenia mierzącego stężenie alkoholu (…) Sąd I instancji nie podjął jednak żadnych czynności zmierzających do uzupełnienia materiału dowodowego o wskazany brak. (…) W ocenie Sądu odwoławczego w realiach tej konkretnej sprawy, nieprzeprowadzenie kluczowego dowodu w postaci wydruku z badania alkomatem, który pozwoliłby na zweryfikowanie zarówno wyjaśnień obwinionego jak i zeznań świadków oraz nieosobowego materiału w postaci protokołu badania trzeźwości analizatorem wydechu, sprawia, że podniesiony w apelacji zarzut jawi się jako zasadny” (wyrok Sądu Okręgowego w Elblągu z dnia 24.01.2023 r., sygn. akt VI Ka 550/22).

Brak zachowania wymaganych odstępów czasowych między badaniami alkomatem

Zgodnie z § 3 ust. 3 Rozporządzenia w przypadku dokonania pierwszego pomiaru analizatorem wydechu, o którym mowa w § 3 ust. 1 pkt 2, oraz uzyskania wyniku alkomatu ponad 0,00 mg/dm3, dokonuje się drugiego pomiaru po upływie 15 minut.

Analogiczne stanowisko zostało przyjęte w dokumencie „Zasady przeprowadzania pomiarów stężenia alkoholu oraz opiniowania w sprawach trzeźwości – Zalecenia opracowane przez Instytut Ekspertyz Sądowych i zatwierdzone przez Zarząd Główny Polskiego Towarzystwa Medycyny Sądowej i Kryminologii” z dnia 26 listopada 2004 r. W dokumencie wyjaśniono, że: „Pomiary powinny zostać wykonane w określonym odstępie czasu 15 minut, aby wykluczyć wpływ resztek alkoholu w jamie ustnej oraz umożliwić stabilizację poziomu alkoholu we krwi.”

Instrukcje urządzeń pomiarowych zawierają te same zalecenia proceduralne, przykładowo: w instrukcji urządzenia Alco-Sensor IV CM 7111 wskazano, że: „Każde badanie pozytywne powinno być potwierdzone drugim badaniem po 15 minutach”

Zarówno przepisy prawa, jak i zalecenia medyczno-sądowe oraz instrukcje urządzeń mają na celu zagwarantowanie wiarygodności i powtarzalności pomiaru. Brak zachowania 15-minutowego odstępu między testami może skutkować uznaniem wyników za niewiarygodne i nienadające się do wykorzystania jako dowód w sprawie.

W jednej z prowadzonych przez nas spraw, pomiary wykonane przez Policję nie zawierały żadnych danych dotyczących daty i godziny testów, co czyniło je nieweryfikowalnymi i pozwoliło na ich skuteczne podważenie. W praktyce wyglądy w następujący sposób:

  • test 03844 wskazywał na „01/01/00, godz. 00:00”,
  • test 03845 wskazywał na „01/01/00, godz. 00:00”,
  • test 03847 wskazywał na „01/01/00, godz. 00:00”.

Tymczasem instrukcja obsługi analizatora wydechu jednoznacznie wskazywała, że każdy z testów powinien wskazywać na datę i godzinę wykonania testu. W konsekwencji, nie dało się ustalić i ocenić wiarygodności żadnego z pomiarów, ani sprawdzić czy policjanci wykonujący pomiary zachowali 15 minutowy odstęp czasowy pomiędzy kolejnymi badaniami trzeźwości. Tego rodzaju błędy proceduralne i techniczne przesądziły o uniewinnieniu obwinionego.

Ponownie – rolą obrońcy w tego typu sytuacji jest wskazanie sądowi, że brak odpowiedniej dokumentacji oraz naruszenie zasad procedury pomiarowej stanowią poważne uchybienia, które mogą mieć kluczowy wpływ na wiarygodność dowodów w sprawie. Należy domagać się nie tylko wykazania, że pomiary zostały przeprowadzone zgodnie z procedurami, ale także, że wszystkie dane pomiarowe zostały prawidłowo zarejestrowane i zabezpieczone, co jest niezbędne do zapewnienia rzetelności procesu.

Zbyt krótki lub nierównomierny wydech podczas badania alkomatem

Zgodnie z przywołaną w poprzednim punkcie opinią Instytutu Ekspertyz Sądowych, czas wydechu powinien wynosić minimum 3 sekundy, a objętość powietrza – co najmniej 1,5 dm³.

Przy badaniu analizatorem wydechu liczy się nie tylko wynik alkomatu, ale również techniczne warunki jego uzyskania. W sytuacji zatem, gdy czas wydechu był zbyt krótki (tj. wynosił poniżej 3 sekund), zgodnie z instrukcją użytkowania urządzenia, wynik alkomatu będzie niewiarygodny. Przedstawi bowiem wartość jakościową, a nie ilościową, co będzie oznaczać, że choć wykryto obecność alkoholu w wydychanym powietrzu, nie sposób dokładnie określić jego stężenia. Tego typu pomiar nie powinien pozwolić na wydanie wyroku skazującego.

Badanie alkomatem w nieprawidłowej temperaturze

Niewielu kierowców zdaje sobie sprawę, że dokładność pomiaru wykonywanego przez to urządzenie może zależeć od wielu zmiennych, takich jak warunki atmosferyczne, w tym temperatura, wilgotność powietrza, a także wiatr, opady czy inne czynniki zewnętrzne. Przykładowo, zgodnie z dokumentacją techniczną urządzenia Alco-Sensor IV CM 7111, dokładny pomiar możliwy jest jedynie w ściśle określonym zakresie temperatur oraz przy stabilnych warunkach otoczenia. Jeśli pomiar przeprowadzony jest w warunkach, które odbiegają od norm zalecanych przez producenta – na przykład na świeżym powietrzu zimą, w czasie opadów deszczu lub w silnym wietrze – może dojść do błędu pomiarowego, który w konsekwencji prowadzi do niesłusznych konsekwencji prawnych dla osoby badanej. Przykładowo:

„Alco-Sensor IV wykazuje maksimum dokładności w przedziale temperatur od 0 stopni Celsjusza do 40 stopni Celsjusza.” (tak: instrukcja obsługi Alco-Sensor IV CM 7111, str. 16).

W konsekwencji, gdy pomiar wykonywany jest w okresie zimowym, szczególną uwagę należy zwrócić na warunki atmosferyczne. Jeżeli potwierdzone zostanie, że temperatura powietrza w momencie przeprowadzania badania wynosiła mniej niż 0°C, należy przyjąć, że analizator wydechu nie funkcjonował w warunkach zgodnych z zaleceniami producenta, co mogło mieć bezpośredni wpływ na jego dokładność i wyniki pomiaru alkomatem.

W takiej sytuacji, aby potwierdzić wpływ nieodpowiednich warunków meteorologicznych na wynik, w toku procesu sądowego, można pozyskać opinię instytutu naukowego, takiego jak Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej Państwowy Instytut Badawczy.

Podstawą prawną tego typu wniosku będzie art. 193 Kodeksu postępowania karnego (k.p.k.), zgodnie z którym, jeżeli stwierdzenie okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy wymaga wiadomości specjalnych, zasięga się opinii biegłego albo biegłych. Tego typu opinia powinna dotyczyć dokładnego określenia warunków atmosferycznych – takich jak temperatura powietrza, wilgotność powietrza oraz zachmurzenie – w miejscu dokonania pomiaru. Uzyskanie opinii takiej opinii pozwoli na precyzyjne ustalenie, czy warunki pogodowe miały wpływ na działanie urządzenia i wykazane wartości pomiaru, a w konsekwencji stanowić element obrony obwinionego, prowadząc do ewentualnego uniewinnienia.

Błędy biegłych przy ocenie trzeźwości kierowcy – jak je wykazać i podważyć opinię biegłego?

Dla dokonania prawidłowych ustaleń faktycznych w sprawie, w której kluczowe znaczenie ma ocena stanu trzeźwości oskarżonego w chwili zdarzenia, konieczne jest przeprowadzenie retrospektywnej analizy stężenia alkoholu w organizmie. Tego rodzaju badanie – z natury rzeczy wymagające wiedzy specjalistycznej z zakresu toksykologii sądowej – musi zostać wykonane przez biegłego sądowego lub, w bardziej złożonych przypadkach, przez instytut naukowy. Podstawę prawną takiego działania stanowi cytowany powyżej art. 193 § 1 Kodeksu postępowania karnego.

Retrospektywna rekonstrukcja stanu trzeźwości polega na przeanalizowaniu procesów wchłaniania i eliminacji alkoholu z organizmu człowieka, z uwzględnieniem czasu spożycia, rodzaju napoju alkoholowego, masy ciała oraz wyników przeprowadzonych pomiarów – zarówno alkomatem, jak i w badaniach krwi. Kluczowym warunkiem przeprowadzenia takiej analizy jest potwierdzenie, że osoba badana znajdowała się w fazie eliminacji alkoholu z organizmu, a także brak tzw. „nadpicia” – czyli spożycia alkoholu po zdarzeniu, a przed badaniem.

Polskie prawo penalizuje bowiem prowadzenie pojazdu „pod wpływem”, lecz nie samo bycie pod wpływem. Kluczowe jest zatem ustalenie, czy podczas jazdy kierowca był w stanie po użyciu czy już w stanie nietrzeźwości.

Z naszego doświadczenia wynika, że do najczęstszych błędów w opiniach biegłych należą:

  1. Brak uwzględnienia fazy metabolizmu alkoholu – biegły dokonuje oceny stanu trzeźwości bez ustalenia, czy oskarżony znajdował się w fazie resorpcji (wchłaniania) czy eliminacji alkoholu. Retrospektywna analiza stanu trzeźwości jest możliwa jedynie w fazie eliminacji. Pominięcie tego warunku może czynić opinię biegłego bezużyteczną.
  2. Nieuwzględnienie możliwości tzw. „nadpicia” – biegły nie analizuje, czy oskarżony spożył alkohol po zdarzeniu, a przed badaniem. „Nadpicie” całkowicie wyklucza możliwość sporządzenia rzetelnej opinii retrospektywnej, ponieważ zaburza precyzyjne określenie poziomu alkoholu we krwi w chwili zdarzenia. W przypadku spożycia znacznych ilości alkoholu po zdarzeniu, jak ma to miejsce w przypadku nadpicia, niemożliwe jest dokładne oszacowanie, czy obwiniony znajdował się w stanie po spożyciu alkoholu, co może skutkować brakiem wiarygodnych podstaw do wydania jednoznacznej opinii biegłego.
  3. Brak analizy warunków atmosferycznych wpływających na działanie analizatora wydechu – biegły pomija fakt, że urządzenie mogło działać poza zakresem temperatur wskazanym w instrukcji (np. poniżej 0°C), podczas gdy warunki atmosferyczne mają istotny wpływ na dokładność pomiaru – np. przy niskiej temperaturze wynik alkomatu może być zawyżony lub zaniżony.
  4. Opinia deklaratywna, bez obliczeń i metodyk – biegły przedstawia wnioski autorytatywnie „ex cathedra”, podczas gdy nie wykazał krok po kroku, w jaki sposób uzyskał wynik. Taka opinia nie poddaje się weryfikacji i narusza zasadę kontradyktoryjności oraz prawa do obrony.
  5. Użycie nieaktualnych lub niesprawdzonych wzorów matematycznych – biegły stosuje wzory nieadekwatne do aktualnych standardów toksykologicznych. Może to prowadzić do błędnych wyników poziomu alkoholu i błędnej rekonstrukcji zdarzenia.
  6. Brak uwzględnienia danych indywidualnych badanego – biegły nie uwzględnia wagi, płci, wzrostu, stanu zdrowia czy tempa metabolizmu oskarżonego. Proces wchłaniania i eliminacji alkoholu ma charakter indywidualny – pominięcie tych danych zniekształca wynik alkomatu.
  7. Oparcie opinii wyłącznie na jednym pomiarze – biegły nie odnosi się do dynamiki zmian w czasie (np. wykonano tylko jeden pomiar alkomatem bez krwi lub kolejnych pomiarów).
Brak sekwencji pomiarów uniemożliwia ustalenie, czy alkohol się jeszcze wchłaniał, czy był już eliminowany.
  8. Niezgodność z metodycznymi zaleceniami ogólnopolskim – biegły nie odnosi się do obowiązujących w Polsce zaleceń, np. Rozporządzenia czy „Zaleceń metodycznych dot. oceny stanu trzeźwości” KGP i Instytutu Ekspertyz Sądowych”. Opinia sprzeczna z krajowymi wytycznymi może zostać uznana za niewiarygodną.

Podsumowanie – jak bronić się przed zarzutem z art. 87 kw?

Kluczowe zasady polskiego procesu karnego, zawarte w art. 8 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, są oparte na zasadach określonych w art. 5 § 1 i § 2 Kodeksu postępowania karnego. Przede wszystkim chodzi o zasadę domniemania niewinności oraz wynikającą z niej zasadę in dubio pro reo. Zgodnie z obowiązującą procedurą to nie obwiniony ma obowiązek udowodnienia swojej niewinności, lecz oskarżyciel ponosi odpowiedzialność za wykazanie winy obwinionego. Udowodnienie winy oznacza konieczność przedstawienia dowodów, które w sposób nie budzący wątpliwości potwierdzają zarzuty – zarówno dowodów bezpośrednich, jak i pośrednich

Błędy alkomatu. Czy można unieważnić wynik badania alkomatem?

Sprawy dotyczące prowadzenia pojazdu po użyciu alkoholu często opierają się wyłącznie na wyniku pomiaru alkomatem. Jeśli badanie zostało przeprowadzone niezgodnie z procedurami, a wynik alkomatu jest na granicy dopuszczalnej normy – masz realne podstawy do skutecznej obrony, a uniewinnienie za jazdę po spożyciu alkoholu może stanowić realną możliwością. Kluczowe jest, aby obrońca szczegółowo zbadał cały proces pomiaru, uwzględniając m.in. margines błędu urządzenia oraz zgodność z procedurami, co może mieć decydujący wpływ na wynik sprawy.

W sytuacji opinii biegłego, kluczowe jest, aby obrońca dokładnie zwrócił uwagę na wszelkie potencjalne nieścisłości lub błędy w metodologii użytej przez biegłego. Biegły powinien stosować aktualne standardy i procedury w zakresie badań toksykologicznych, a każda niezgodność z obowiązującymi normami może stanowić podstawę do kwestionowania jego opinii. Jeśli opinia biegłego zawiera nieprawidłowości, obrońca ma obowiązek wykazać, że wynik pomiaru alkoholu w wydychanym powietrzu jest niewiarygodny lub niepełny, co może prowadzić do uniewinnienia oskarżonego

Pamiętaj, że to organ oskarżający musi wykazać Twoją winę ponad wszelką wątpliwość. Twoim zadaniem (i Twojego obrońcy) jest wskazać, że takie wątpliwości istnieją – i to wystarczy, by sąd musiał Cię uniewinnić. W wielu przypadkach uniewinnienie za jazdę po użyciu alkoholu może zatem stanowić realną opcję.

Jakie są statystyki uniewinnień w sprawach o jazdę po alkoholu w Polsce w ostatnich latach?

arrow

Statystyki dotyczące uniewinnień w sprawach o jazdę po alkoholu nie są regularnie publikowane. Jednakże według danych z wybranych sądów i raportów prawnych, uniewinnienia zdarzają się najczęściej w przypadkach, gdy wynik alkomatu jest bliski dopuszczalnej granicy lub gdy występują uchybienia proceduralne w badaniu. Z naszego doświadczenia wynika, że wbrew pozorom, błędy te zdarzają się dość często, choć oczywiście stan faktyczny każdej sprawy należy interpretować indywidualnie.

Czy możliwe jest uniewinnienie, jeśli wykryto w organizmie także inne substancje psychoaktywne?

arrow

Tak, ale wymaga to odrębnej analizy. W przypadku stwierdzenia innych substancji istotne jest przede wszystkim ustalenie, co to za substancje, czy wpływały one na zdolność prowadzenia pojazdu oraz czy pomiary zostały przeprowadzone prawidłowo. Obrona w tego typu sprawach może opierać się m.in. na ocenie opinii biegłego.

Ile trwa proces zakwestionowania wyniku alkomatu w sądzie?

arrow

Czas postępowania przed sądem zależy od stopnia skomplikowania sprawy i liczby przeprowadzonych dowodów. W praktyce sprawy o wykroczenia związane z jazdą po alkoholu trwają od kilku miesięcy do kilku lat, jeśli konieczne jest powołanie biegłych i przeprowadzenie opinii.

Czy przepisy dotyczące marginesu błędu alkomatu różnią się w zależności od typu pojazdu?

arrow

Nie. Przepisy dotyczące stężenia alkoholu i niepewności pomiaru są jednolite dla wszystkich kierowców pojazdów mechanicznych, bez względu na typ pojazdu.

Czy prokurator zawsze wnosi akt oskarżenia w sprawach alkoholowych?

arrow

Zwykle tak, zwłaszcza jeśli stężenie alkoholu przekracza dopuszczalne normy lub doszło do wypadku. Dlatego istotne jest, aby dokładnie przeanalizować materiał dowodowy jeszcze na etapie postępowania przygotowawczego (przed prokuraturą), w tym protokoły z badań alkomatem, ewentualne świadectwa wzorcowania urządzenia, okoliczności przeprowadzenia pomiaru oraz wszelkie wątpliwości co do stanu nietrzeźwości kierowcy w chwili zdarzenia. Takie działania mogą pozwolić obronie wnioskować o umorzenie postępowania lub ograniczyć zarzuty, zanim sprawa trafi do sądu.

W jaki sposób można skorzystać z obrony w sprawach alkoholowych?

arrow

Każda sprawa jest inna, ale kluczowe jest szczegółowe zbadanie całego materiału dowodowego, w tym protokołów z badań alkomatem, dokumentacji dotyczącej wzorcowania urządzenia, czasu i warunków przeprowadzonych pomiarów oraz wszelkich innych okoliczności mogących wpłynąć na wiarygodność dowodów. Obrona może również powołać biegłych z zakresu toksykologii, którzy przeanalizują margines błędu urządzenia, fazę metabolizmu alkoholu u kierowcy czy wpływ warunków atmosferycznych na pomiar, co może znacząco wzmocnić argumentację obrony.

phone icon